19 lutego sklep p. Przemysława otrzymał zamówienie na 35 złotych monet wartych ponad 165 tys. zł. Takich jak na zdjęciu obok.
Zamówienie na 165 tys. Płatne przelewem.
Zamówienie złożyła rzekomo pani Elżbieta z Warszawy, która zażyczyła sobie wysyłkę do… Paczkomatu.
Choć rzekoma zamawiająca była Warszawianką, paczka miała być wysłana do paczkomatu w Gdyni, a zapłacił za nią Pan Stanisław z małej miejscowości w okolicach Piły.
Cóż… życie pisze różne scenariusze, ale przyznacie sami, że Elżbieta z Warszawy podróżująca do Gdyni po odbiór monet opłaconych przez Stanisława spod Piły, może budzić podejrzenia.
p. Przemysław postanowił zadzwonić do oddziału banku w Pile, aby zweryfikować przelew.
„Pan po drugiej stronie telefonu próbował mnie przekonać, żebym sobie zadzwonił … na numer podany przy składaniu zamówienia (sic) czyli do ewentualnego oszusta. W końcu udało mi się go nakłonić do przekazania sprawy do działu bezpieczeństwa.”
22 lutego p. Przemysław dostał informacje, że faktycznie doszło do oszustwa. Dzień później skontaktowała się z nim policja…
Czytaj dalej