NVIDIA blokuje kopanie kryptowalut.

   Możliwość „kopania” kryptowalut na kartach graficznych sprawiła, że ich ceny od kilkunastu miesięcy utrzymują się na tak wysokim poziomie, że mało kogo na nie stać. NVIDIA wreszcie jednak zamierza coś z tym zrobić i wprowadza poprawki do niemal wszystkich chipów z rodziny RTX 30.
   W krótkim poście na blogu, NVIDIA poinformowała wczoraj, że wszystkie nowe układy graficzne, które pojawią się w sprzedaży pod koniec maja, będą już standardowo wyposażone w limiter hashrate. To rozwiązanie ma o połowę ograniczać ich wydajność w kopaniu kryptowalut. Dotyczy to nie tylko modelu RTX 3060, który taką „funkcję” oferował od swojej premiery, ale również pozostałych kart czyli GeForce RTX 3060Ti, 3070 i 3080. NVIDIA nie wspomina tylko o RTX 3090, ale to i tak margines sprzedaży. Dzięki temu karty graficzne, które dopiero zostaną wyprodukowane, nie będą się w zasadzie już nadawały do kopania. Oczywiście pod warunkiem, że zabezpieczenie nie zostanie złamane.
   GeForce RTX 3060 był pierwszą kartą, która miała nie nadawać się do kopania, ale wyciekły sterowniki, które pozwoliły na odblokowanie pełni możliwości tej karty. Tym samym ograniczenie okazało się nieskuteczne, a proceder nadal trwa w najlepsze. Tym razem ma być jednak inaczej. Specjalna flaga – LHR (Lite Hash Rate) zostanie dodana w trzech miejscach – GPU, BIOSie oraz sterownikach. Co więcej, karty z ograniczoną możliwością kopania będą miały takie samo oznaczenie – Lite Hash Rate, już na opakowaniu, tak aby każdy wiedział co kupuje. Dzięki temu nowe modele kart mają być tańsze i sprzedawane głównie graczom, a nie osobom, które zajmują się kopaniem Ethereum. Tak ograniczenie działa tylko na Ethereum, ale według NVIDIA to 90% zastosowań GPU w kopaniu kryptowalut.
   Wygląda więc na to, że NVIDIA wreszcie znalazła sposób, aby ograniczyć możliwości kopania na wszystkich swoich najnowszych kartach, a nie tylko na modelach, które dopiero wchodzą do sprzedaży. Oznacza to, że nowe karty będą wymagały nowych sterowników i nie zadziałają na ich starszej wersji. Na tym polega główne ograniczenie dla „górników” i jeśli tym razem odblokowany sterownik nie „wycieknie” to nowe zabezpieczenia będzie bardzo trudno złamać. Wypada mieć nadzieję, że tym razem się uda i za kilka miesięcy sytuacja na rynku kart graficznych się unormuje.
   NVIDIA nie zamierza jednak całkiem porzucić rynku kryptowalut, w ofercie nadal będzie miała zapowiadane wcześniej karty CMP – Cryptocurrency Mining Processors. To nic innego jak specjalne wersje GPU, ale pozbawione wszystkich elementów związanych z wyświetlaniem wideo. Nadają się tylko do kopania kryptowalut i pod tym kątem są zoptymalizowane. Problem tylko w tym, że póki co nie można ich za bardzo kupić. Pojedyncze modele pojawiły się podobno w Rumunii, gdzie układ o wydajności RTX 3060 sprzedawany jest za ponad 700 USD (sugerowana cena RTX 3060 to 329 USD). Jak więc widać popyt nadal jest spory.

źródło: antyweb.pl